Tuesday, March 09, 2010

seansik













Najnowszy seans megalomanii.
Wieczorek spotkań towarzysko-naukowych w czaszce.
W czaszce tkwią jeszcze oczy i język
gdy wgłąb zagląda czarnoksiężnik.
Zagląda i bada
i myśli że wszystko już pojął
rozumie i wie gdzie zgromadzi się krew
gdy poruszę palcem , nogą.
I znowu o krok od wszechzrozumienia.
Bez kotów i pazurów orła tym razem.
W bardzo sterylnej tubie wielko- białej
czarnoksięży czarnoksiężnik
przepływy, upływy, indukcyjne prądy filozoficzne i potencjały.
I widzi już wszystko co w czaszce piszczy
a nie wie
że w zakamarkach gdzie on nie patrzy
ukryłam fioletowe słonie i lubieżne myśli




2 Comments:

Anonymous PioBro said...

a moje zakamarki sa moje i tylko moje :*

Tuesday, March 09, 2010 9:02:00 PM  
Anonymous Anonymous said...

hehe:) xoxoxo

Tuesday, March 09, 2010 9:55:00 PM  

Post a Comment

<< Home