Wednesday, June 22, 2011

W stylu.

W stylu Szymborskiej
mniema pisać.
Dobiera słowa
na wzór i podobieństwo
parafrazuje myśli.
W stylu Müller
kolarze układa.
Wirujące filiżanki mocci kołtuny i atrament.
Z tylu dróg wybrał bazgranie po kartkach
aby uchwcić tę jedną myśl własną
nieśmiertelną.

Saturday, June 04, 2011

Romantyzm musiał przeminąć


Trzęsienia ziemi i katasrofy.
Susze, powodzie i niedostatki.
Morderstwa, zdrady,
i stukot kopyt w marcowym zaciszu.
Spazmatycznie patetyczne pieśni.
A przecież życie płynie swoim torem
od kawy porannej do wieczornej herbaty.
Włosy nawija na papiloty,
ukrywa husteczki w dresie.
Niewielu wrogow i garstka piekła,
skrawek nieba cyasem się wkradnie.
Czas nieustannie popycha wskazówki,
łaksocze w powieki
tych co chcą go utrwalić.