Wednesday, April 05, 2017

Kartka z urlopu

Moje myśli
pienią się burzliwie
rozbijają o molo
o piasek potykają
o bursztyny.
Stopy wczasowiczów
kalosze małych dzieci
brodzą w moich myślach
po kolana.
Przemyślenia wakacyjno
antropolo z molo.
Mój zachód słońca w kolorze
mewy
twoje zachody.
Moje myśli
pienią się i huczą
buh tsss szum i buh.
Maluję je grubą warstwą zapomnienia
tłumię watą cukrowa.
Moje myśli pienią się zdradliwie
wpełzają w zakamarki
twoich nałogów
palą z nimi jointy,
popijają whisky
kipią na podłogę.



0 Comments:

Post a Comment

<< Home