Postfreudyzm
W cieniu układam
moje myśli.
W kostkę.
Z nieświadomości wyławiam
wyparte wspomnienia,
zaniedbane nieogolone,
prasuję im rogi
na okrągło.
Przyszywam guziki
do zamka błyskawicznie-
go.
W cieniu podlewam
swoje bezpieczne
nałogi
szampanem i whiskey.
Czasem najtrudniej
mówi się o tym
o czym najwiecej się myśli.
moje myśli.
W kostkę.
Z nieświadomości wyławiam
wyparte wspomnienia,
zaniedbane nieogolone,
prasuję im rogi
na okrągło.
Przyszywam guziki
do zamka błyskawicznie-
go.
W cieniu podlewam
swoje bezpieczne
nałogi
szampanem i whiskey.
Czasem najtrudniej
mówi się o tym
o czym najwiecej się myśli.
0 Comments:
Post a Comment
<< Home